Jak w temacie, ale cieszę się, bo w styczniu i na początku lutego było trochę imprez, co, jak wiadomo, odchudzaniu nie służy 🙂 Fotka z urodzin mojej mamy: I dla porównania fotka sprzed kilku lat 🙂
Załączam aktualne fotki – zrobione w Wigilię, oczywiście przed kolacją 🙂
W końcu dotarły moje certyfikaty 🙂 Dietetyka I stopnia: Dietetyka II stopnia: Żywienie w sporcie:
Kochani, przerobiłam trochę bloga, dodałam możliwość wyboru angielskiej wersji językowej 🙂 Przy okazji okazało się, że nie działał formularz wysyłania wiadomości, który można było znaleźć na zakładce „Kontakt”. Po wysłaniu wiadomości pokazywała się informacja, że wiadomość została wysłana, ale niestety nie dochodziła do mnie. W związku z powyższym najmocniej przepraszam wszystkie osoby, które wysłały do ...
Moich certyfikatów wciąż nie ma, chyba idą pieszo 🙁 Pochwalę się, jak tylko je otrzymam, a póki co, wracam do pracy w księgowości 🙂
Skończyłam moje kursy, czekam na dokumenty 🙂 Mam nadzieję, że poczta dostarczy je jak najszybciej. Póki co zamieszczam aktualne fotki 🙂
Mnóstwo osób namawiało mnie, żebym spróbowała pomóc innym w odchudzaniu. Namówiliście mnie 🙂 Rozpoczęłam odpowiednie kursy i już niedługo (mam nadzieję) będę mogła doradzać innym, jak się prawidłowo odżywiać. Trzymajcie kciuki 🙂
Witajcie kochani 🙂 Dawno mnie nie było, ale zamierzam się poprawić i zamieszczać wpisy częściej 🙂 Waga cały czas w dół, obecnie 66 kg. Poniżej zamieszczam aktualne zdjęcia – z imprezy rodzinnej 🙂
Waga powolutku zbliża się do celu, obecnie: 68 kg. Postanowiłam wyjąć z szafy moje cudowne spodnie, kupione w czasach „wagi ciężkiej”. Mam zresztą więcej takich ciuchów, kupionych kiedyś w nadziei, że wezmę się w garść, schudnę, i będę mogła w nich chodzić. I uwaga, uwaga: zmieściłam się! Poniżej fotki.