Winowajca odnaleziony
Od kilku miesięcy waga ani drgnie. Strasznie to frustrujące – człowiek się stara, nie dojada, zasuwa codziennie spacerkiem 6 kilometrów – i nic 🙁 Jako że dodatkowo nie czułam się najlepiej, wybrałam się do lekarza, który zlecił badania. I winowajca został odnaleziony: TSH 105. Dla niewtajemniczonych: przy tak dużej niedoczynności tarczycy chudnięcie jest baaaaardzo utrudnione, prawie niemożliwe. Tyje się od samego patrzenia na jedzenie. Nic dziwnego, że pomimo moich wysiłków nie udało się zrzucić ani grama. Ale endokrynolog zapisał leki i mam nadzieję, że szybko unormujemy hormony. Póki się to nie uda, to niestety nie zobaczycie moich nowych, szczuplejszych zdjęć 🙁
I blog quite often and I genuinely appreciate your content.
Your article has truly peaked my interest. I’m going to book mark your site and keep checking for new information about once
a week. I opted in for your Feed too.
I dugg some of you post as I cogitated they were extremely helpful very useful Serena Cesaro Acey
Magnificent beat ! I would like to apprentice while you amend your site, how could i subscribe for a blog website? The account aided me a acceptable deal. I had been a little bit acquainted of this your broadcast provided bright clear concept Avivah Giselbert Harhay
Normally I don’t read post on blogs, but I would like to say that this write-up very forced me to try and do it! Your writing style has been amazed me. Thanks, very nice article.